OPINIE KURSANTEK & PODOPIECZNYCH

Współpracę z Kamilą rozpoczęłam pod koniec zeszłego roku. Od samego początku zwróciłam uwagę, że Kamilę wyróżnia bardzo indywidualne podejście do podopiecznych. Nie mam może jakiegoś ogromnego doświadczenia z innymi dietetykami, aczkolwiek z poradnictwa kilku z nich już korzystałam. Z żadnym dotychczas nie miałam takiego doświadczenia, jak pod skrzydłami Kamili. Czuję się zaopiekowana, nie tylko w aspekcie odżywiania ale przede wszystkim psychicznym.

Ta współpraca otworzyła mi oczy szerzej na więcej i głębiej. Każda konsultacja z Kamilą jest jak podróż w głąb samej siebie. 

To Ona wskazuje mi drogę do siebie, do zrozumienia własnych emocji i przełamania schematów, w których tkwiłam od lat. Takie spojrzenie na siebie Jej oczami sprawia, że wreszcie przestaję się biczować za każde potknięcie. Zamiast tego szukam rozwiązania i pozytywnych stron, rozważam co mogę dobrego dla siebie wyciągnąć z danej sytuacji, jak następnym razem się zachować, by było korzystniej dla mnie, czego nauczyło mnie dane doświadczenie. To jest nieopisana wartość dodana współpracy z Kamilą.
Ona pierwsza zauważyła problem, uświadomiła mi, że moje kłopoty z wagą wcale nie wzięły się z mojej słabej woli i tego, że jestem beznadziejnie niekonsekwentna (jak dotychczas o sobie myślałam). Ona pierwsza wskazała na prawdopobieństwo przyczyny kłopotów ze zrzuceniem nadwagi m.in. w chorobie tarczycy, która dotychczas była lekceważona przez mojego lekarza rodzinnego, dla którego od kilku lat rosnąca wartość TSH (dziś na poziomie 2.9) jest spoko, bo "przecież mieści się w normie" i bez pogłębionej diagnostyki uznał, że przecież "tu się nic nie dzieje".

Kamila nie tylko otacza czułą wręcz troską swoich podopiecznych ale przede wszystkim uczy ich, jak samemu być dla siebie czułym i troskliwym przyjacielem, nie obwiniać siebie za swoje potknięcia i "całe zło tego świata" - jak to było u mnie.
We współpracy z Kamilą chyba właśnie to cenię najbardziej. To dźwignięcie się z kolan, wyrwanie ze schematycznego myślenia, w którym tkwiłam od lat.

Jeszcze nie mam pełnej diagnostyki swojej choroby ale wskazówki i zalecenia, jakie dotychczas otrzymałam od Kamili już przynoszą pierwsze efekty. Teraz wiem, że nawet jeśli nie schudnę aż tyle ile zamierzałam to nieocenioną wartością kursu u Kamili jest porządek w głowie i emocjach, a to ma dla mnie o wiele większą wartość.

Profesjonalizm Kamili sięga jeszcze dalej - telefon czy wiadomości, rozmowa pełna autentycznej troski i zaangażowania, zainteresowanie i czuła opieka to jest coś, co Kamilę wyróżnia na tle innych dostępnych w sieci kursów od dietetyków.
Jeśli miałabym polecić współpracę z Kamilą to z czystym sumieniem POLECAM. Zalecenia, schemat żywienia i wszystko, co oferuje Kamila we współpracy trafia w stu procentach nie tylko w kubki smakowe (chociaż to też, bardzo, oj bardzo) ale nade wszystko w emocje, głowę i serce.
I jeśli tylko choćby jedną rzeczą, jaką miałabym wynieść z kursu u Kamili byłaby przyjaźń ze sobą po latach samobiczowania się za wszystko - warto było wydać każde pieniądze.

Alicja

Hej. Jestem kobietą po 40.

Zabiegana mama trójki dzieci. Całe życie na diecie:) z większym lub mniejszym sukcesem. Po czasie efekt jojo. 

Pracowałam z również z dietetykami.

Po drodze insulinooporność ,hipoglikemia.

Miałam wrażenie, że już nikt nie jest w stanie mi pomóc. Przybierałam na wadze, bardzo źle się czułam w swoim ciele, nie akceptowałam swojego odbicia w lustrze.

Pewnego dnia koleżanka powiedziała mi o Kamili, która zajmuje się psychodietetyką.

Postanowiłam ostatni raz spróbować powalczyć o siebie.

Umówiłam się na konsultację.

To była najlepsza decyzja jaką mogłam wtedy podjąć.
Kamila to osoba, która potrafi rozmawiać, nie ocenia. 

Nie wrzuca wszystkich do jednej szuflady do każdego podchodzi indywidualnie.

Uświadomiła mi, że odchudzanie trzeba zacząć od głowy. 

Z każdym kolejnym spotkaniem poznawałam siebie na nowo, zaczęłam poznawać swoje emocje i zaburzenia, które przekładały się na odżywianie.
Kamila otworzyła drzwi, które dawno były zamknięte. 

Gdy zaczęło się wszystko układać w głowie, poznałam swoje emocje poczułam, że nie jestem niewolnikiem diety, to dieta musi byś przystosowana do moich potrzeb .

Nadal długa droga przede mną ale już bardzo dużo osiągnęłam dzięki pracy z psychodietetykiem. 

Uczę się zdrowego odżywiania. 

Praca jaką wykonuje Kamila spowodowała, że już nie mam silnej potrzeby sprawdzania czy już schudłam.

To zeszło na drugi plan.

Każdemu polecam współpracę z Kamilą.

Dzięki niej dowiesz się jakie podłożę mają Twoje zaburzenia z odżywianiem a to droga do sukcesu. 

Plan żywieniowy nie załatwi wszystkiego zacznij od swojej głowy. 

Pozdrawiam.

Kasia

Kamila sama leczy się na insulinooporność . 

Jej zaangażowanie jest na poziomie 200% a rady dawane na kursie przeżyte i przerobione przez nią osobiście.
Dla kogoś kto nigdy nie wiedział ze nawet taka choroba istnieje - bardzo pięknie tłumaczy na czym ona polega i jak wyglądają schematy działania. 

Dzięki tej wiedzy łatwiej jest później zrozumieć, jak należy zmienić swoje nawyki żywieniowe, żeby odżywiać się zgodnie z zasadami dotyczącymi insulinooporności.
Zobrazowanie jaki obrać sobie cel, jakie marzenie - sprowadza się do tego ze rzeczywiście ten cel się obiera - i dąży do niego - a dla każdego jest on inny.
Kamila jest osobą pełna pasji, zaangażowania i wspierająca kursantki na każdym etapie walki o lepsza Ja. 

W chwilach naszej słabości potrafi nas sprowadzić na prawidłowa ścieżkę - czy to telefonem, czy mailem, czy wiadomością, czy też komentarzem. 

Pokazuje nam przez to ze jest z nami i nas wspiera.
Ja z Kamila pracuje już kilka miesięcy.
Lekarz znalazł chorobę, zlecił
dietę - ale to Kamila pokazała, jak żyć z insulinoopornoscia, jak jeść, jak ćwiczyć, na co zwracać uwagę.
Zawdzięczam jej swoje zdrowie i dobre samopoczucie.
Z Kamila jest mnie mniej o 14 kg ..

Basia

Są takie spotkania, które zmieniają Twoje życie o 180 stopni. 

Takie spotkania, których się nie spodziewasz, ale okazuje się, że były Ci niezbędne i czekałaś na nie bardzo długo. 

Spotkania, które pokazują Ci światło w tunelu, w którym się zagubiłaś. 

 Taką moją latarnią okazała się Kamila.

Ciężko powiedzieć, która z nas wybrała drugą Natomiast wspólne czucie dwóch połówek pomarańczy było odczuwalne od pierwszego słowa w telefonie i żeby było ciekawiej nie dotyczyło "diety" ale życia. Wymiany myśli dwóch dojrzałych kobiet, które spotkały się przy internetowej kawie, aby wymienić się swoją siłą, doświadczeniem, swoim potencjałem i wewnętrznie się wesprzeć.

Kamila, to mega otwarta, bardzo autentyczna osoba. 

Biorąc pod uwagę, że trafiła na mnie, czyli trudny orzech do zgryzienia (oczywiście czego współczuję ) to stwierdzić by należało, że dzięki swojej energii, wiedzy i holistycznemu podejścia do człowieka, potrafi dotrzeć do zakamarków diagnostycznych, o których inni nawet by nie pomyśleli, albo by im się nie chciało.

  Kobieta petarda z wiedzą napędzaną chyba paliwem kosmicznym i z niezwykle unikatową osobowością i wielkim sercem.

Mimo, że jesteśmy razem na etapie diagnostycznym i znajdywania rozwiązań w naprawdę trudnej dla mnie sytuacji życiowej, to czuję że nie jestem sama. 

Czuję przytulenie, gdy dzwoni do mnie. 

Online czuję bratnią duszę. Wydaje mi się, choć oczywiście to tylko moja subiektywna opinia, że dziś o takiego Specjalistę bardzo ciężko. 

Czuję też, że jestem farciarą.

Nie wiem, co los przyniesie. Tego nikt nie wie. Ale ja mojej Kamili mogę podziękować za wygospodarowany czas. Czas, nie tylko jej, ale i mój

No tak czuję. Nie umiem pisać inaczej.

Anita